Wydanie nr 12/13 z dnia 25.03.2021

 

TAK TRUDNO UWIERZYĆ…

22 marca, w wieku 61 lat, zmarł wicestarosta bielski Grzegorz Szetyński. Wszyscy, którzy mieli okazję z nim współpracować, mówią o wielkiej pustce, jaką zostawił swoim przedwczesnym odejściem.


WIELKANOC W PRZYCZEPIE KEMPINGOWEJ

Zbliża się już pół roku, odkąd pan Jerzy mieszka w przyczepie kempingowej ustawionej na terenie posesji na granicy Hałcnowa i Kóz. Twierdzi, że w tej chwili nic mu nie brakuje…


Mówisz fitness – myślisz: Elżbieta Zarębska

WULKAN ENERGII, ZAWSZE NA STO PROCENT

Odmieniła życie tysięcy mieszkańców naszego regionu. Gdy jak burza wpada do sali treningowej, zaraża pozytywną energią i radością, zjednując sobie dzieci, seniorów oraz zawodowych sportowców. Gdy dzisiejsze sławne „internetowe trenerki” chodziły w pieluchach, ona już prowadziła zajęcia fitness w telewizji i rozsławiała Czechowice-Dziedzice. Dla Elżbiety Zarębskiej nie ma rzeczy niemożliwych.


Nie ma przyzwolenia na tuszowanie

BISKUP PISZE LIST

W specjalnym komunikacie odczytanym w kościołach diecezji bielsko-żywieckiej zapewniono wiernych o zdecydowanej walce z przejawami pedofilii i współpracy w tym zakresie z państwowymi organami ścigania.


„Rudzica to moje miejsce na ziemi”

PNIOK ZE ŚLĄSKA CIESZYŃSKIEGO

Niepospolity twórca o wielu wcieleniach – poeta, prozaik, satyryk, felietonista, autor tekstów piosenek, ceniony artysta kabaretowy. Z wykształcenia – inżynier-włókiennik. O wieloletniej pracy twórczej, źródłach autorskich inspiracji i spojrzeniu na współczesny świat „Kronika” rozmawia z Juliuszem Wątrobą.


Gdy po herbatce babci Staś usnął na ławeczce…

SMAKI DAWNEGO KANIOWA

– W czasach, w których dane było żyć i pracować znakomitym kaniowskim kucharkom, nie było programów typu „Kuchenne Rewolucje” i „MasterChef”. Jednak jestem pewien, że zrobiłyby furorę – mówi Michał Kobiela, miłośnik historii z Kaniowa.


INSPIRACJE Z WYOBRAŹNI

Debiutowała w 2014 roku. Zawsze intrygowały ją motywy zbrodni, przyczyny, dla których zwyczajny, zdawać by się mogło, człowiek nagle staje się bestią. Pasjonuje się kryminalistyką, a jej mąż – emerytowany policjant – jest pierwszym recenzentem jej książek. O przygodzie z pisaniem „Kronika” rozmawia z Hanną Greń.


SKOCZKOWIE NA SZYNDZIELNI

Przed wojną, tuż obok schroniska na Szyndzielni, istniała skocznia narciarska. Jedna z kilku, jakie można było zobaczyć w tamtym czasie w okolicach Bielska i Białej.


Opowiastka mało świąteczna, lecz prawdziwa

ŁOWCA NIESZCZĘŚĆ

Przypadek pewnego bielszczanina pokazuje, że w życiu nic nie trwa wiecznie, a przewrotny los może z godziny na godzinę wywrócić wszystko do góry nogami.


Historia jak z sensacyjnej powieści

DOLINA WAPIENICY CZY LUIZY?

Jeszcze w połowie ubiegłego wieku Dolinę Wapienicy określano mianem Doliny Luizy. Nazwa ta pojawia się czasami i dzisiaj. Kim była Luiza?


Zakochani w muzyce

GDY BLUES CHWYCI ZA SERCE

Blues wciąż żyje i ma się dobrze! – takie motto widnieje na okładce płyty zespołu Factory of Blues. – To taka muzyka, że jak raz chwyci za serce, to nigdy nie puści. To zwierciadło duszy, szczerość i prawdziwe emocje – mówią bluesmani z Bielska-Białej.


Wycinki prowadzą do utrzymania zdrowych drzewostanów

CZY LEŚNIK KOCHA LAS?

O tym, co słychać w beskidzkich lasach, czy zjedzą nas wilki i kto jest prawdziwym szkodnikiem, „Kronika” rozmawia z Tomaszem Gawędą z Nadleśnictwa Bielsko.


Od 25 lat w Bielsku-Białej

MDK, CZYLI MOCNA DAWKA KULTURY!

Cała paleta różnorodnych zajęć twórczych – z baletowymi i kabaretowymi włącznie. Cykliczne konkursy i festiwale – również międzynarodowe. Oferta kulturalna dla wszystkich bielszczan – od dzieci po seniorów. Spotkania, imprezy, koncerty, wystawy. Nauka gry na instrumentach. Wszystko to odbywa się – nawet w czasach pandemii, choć w innym wymiarze – w placówkach Miejskiego Domu Kultury w Bielsku-Białej, który świętuje w tym roku 25-lecie.


Wyjątkowa historia, nazwa, kultura…

WOLNE MIASTO WILAMOWICE

Oto jedna z najbardziej niezwykłych miejscowości w skali całej Polski. Historia Wilamowic jest tak fascynująca, że miasteczko właściwie mogłoby stać się odrębnym państwem, z własnym językiem i kulturą. A przynajmniej wolnym miastem, jak kiedyś Gdańsk albo Kraków.


Bielsko-Biała: kilkadziesiąt osób odciętych od miasta

GRZĘZAWISKO ZAMIAST DROGI!

Z pewnością nie jest to ścisłe centrum Bielska-Białej, ale jednak miasto. Nie mieszka tu jedna osoba ani dwie, lecz kilkadziesiąt. Zamiast drogi prowadzącej do posesji, mają jej namiastkę, która po ulewach zamienia się w błotny szlak. Dojechać można tylko autami terenowymi, a dojść – w kaloszach.


Czy gmina straci kontrolę nad ważną spółką?

LANIE WODY

Czy mamy do czynienia z próbą „przejęcia” wodociągowej spółki Aqua? Słuchając przedstawicieli bielskiego Ratusza można odnieść wrażenie, że tak. Co to oznacza dla zwykłych mieszkańców Bielska-Białej, a także innych miejscowości, którym spółka dostarcza wodę i odprowadza ścieki