Nadrobili strajkowe zaległości?
Od jutra wakacje
Dwa dni przed nadejściem kalendarzowego lata (21 czerwca) pustoszeją klasy i szkolne korytarze. Cichnie gwar, milkną dzwonki. To widomy znak, że zaczynają się wakacje. Na ich początku nie tylko rodzice uczniów zastanawiają się, jak wiosenny wielodniowy strajk wpłynął na realizację programów nauczania. Czy czas stracony dla nauki udało się nadrobić?
Żarnówka: sznurek zamiast zamka, hamulec od parady
Wsiadamy i jedziemy…
Przed tygodniem pisaliśmy o busach zgrozy jakie niedawno zatrzymali w Jordanowie kontrolerzy Inspekcji Transportu Drogowego. Ale stan tego, który przed kilkunastoma dniami został capnięty przez policjantów, wołał już o pomstę do nieba.
Pacjent przeżył szok, lecz strażacy nie widzą błędu
Czujka zatkana rękawiczką
W osłupienie wprawił pacjenta z Zawoi Michała Bartyzela widok, jaki zobaczył na korytarzu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego suskiej lecznicy. Na jedną z czujek przeciwpożarowych naciągnięta była… lateksowa rękawiczka (foto).
Śpiewał nawet burmistrz
Kalwaria poszła w tany
Przez dwa dni miasto nad Cedronem rozbrzmiewało muzyką, a scena na stadionie Kalwarianki uginała się pod stopami tancerzy. Magnesem przyciągającym tłumy (foto) na tegoroczne Dni Kalwarii Zebrzydowskiej były nie tylko gwiazdy krajowej estrady, ale także występy lokalnych zespołów muzycznych i tanecznych, tworzonych często przez dzieci oraz młodzież z okolicznych domów kultury.
Jordanów:
Wyboisty bruk
Problemy z renowacją jordanowskich plant nie mają końca. Prace po raz kolejny zostały zawieszone. Tym razem z powodu jakości ich wykonania, która budzi poważne zastrzeżenia. Poszło głównie o sposób, w jaki budowlańcy ułożyli nawierzchnię z łupanej kostki granitowej.
Zebrzydowice: wychodzony, poświęcony
Prezent od komendanta
Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zebrzydowicach są w siódmym niebie. Ich jednostka wzbogaciła się o, posiadający napęd na cztery koła, specjalny samochód pożarniczy renault midlum. Zarówno gmina jak i strażacy nie wydali na niego ani złotówki!
Targanice:
Chodnikowe marzenia…
Mogłoby się wydawać, że dojście do centrum Targanic od strony Kocierza nie powinno przysparzać większych problemów. Wzdłuż drogi wojewódzkiej wiedzie bowiem chodnik. Jednak miejscowi bardzo na niego narzekają. Pofałdowana, bo miejscami zapadnięta, nawierzchnia swoje najdokuczliwsze oblicze objawia po deszczach. Piesi muszą wówczas lawirować między kałużami. Niestety, zdania targaniczan nie podzielają pracownicy Zarządu Dróg Wojewódzkich, którzy oficjalnie stwierdzili, że stan techniczny trotuaru (foto) jest zadowalający.