Wydanie nr 48 z 4.12.2020 r.

Widzisz łamanie prawa? Reaguj!

Na ratunek cieszyńskim tufom

Rozjeżdżanie terenów zielonych przez quady, motocykle crossowe i samochody terenowe to bardzo duży problem, z którym nie mogą sobie poradzić leśnicy w naszym regionie. Ryk silników płoszy zwierzęta, a opony rozpędzonych maszyn dewastują leśne poszycie i niszczą uprawy, a zdarza się nawet, że stanowią zagrożenie dla życia ludzkiego.

Rujnowane przez zwolenników off-roadu są m.in. Cieszyńskie Źródła Tufowe, należące do sieci Natura 2000, w skład których wchodzą cztery obszary aktywnych źródlisk z depozycją martwicy wapiennej. Nazwa obszaru wzięła się od tufu wapiennego, skały osadowej, powstałej w wyniku reakcji chemicznej, w której często występują szczątki zwierząt i roślin. Ostoja obejmuje cztery, niepołączone ze sobą enklawy – Morzyk w gminie Jasienica, Las Grabicz w gminie Goleszów, Las Kamieniec w gminie Dębowiec i Skarpę Wiślicką w gminie Skoczów. To właśnie tam, na łagodnych wzgórzach poprzecinanych licznymi, głębokimi dolinkami, dochodzi do wytrącania się tufów i trawertynów, skał osadowych.

Na przeważającej części obszaru Cieszyńskie Źródła Tufowe obowiązuje zakaz poruszania się quadami, motocyklami crossowymi i samochodami terenowymi. Ich wjazd na objętą ochroną powierzchnię, do lasu czy do strumienia, bezpośrednio niszczy naturalne bogactwo. Dewastacja tufów wapiennych może spowodować, że to, co najcenniejsze, nigdy już nie zdoła wrócić do stanu pierwotnego, ponieważ ten formuje się wiele lat. Jazda pojazdami silnikowymi może skutkować również wieloma innymi negatywnymi zjawiskami, takimi jak erozja gleb, zmiana przepływu wód, płoszący zwierzęta hałas oraz zanieczyszczenie obszaru spalinami, paliwami lub olejami.

Dlatego Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach postawiła sobie za cel jeszcze większą ochronę Cieszyńskich Źródeł Tufowych. Obszar ten znalazł się w centrum kampanii informacyjnej, której celem jest zniechęcenie właścicieli pojazdów silnikowych do jazdy po miejscach do tego nieuprawnionych. Dzięki dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach powstały ulotki i plakaty, które ze względu na aktualną sytuację epidemiczną trafią do dystrybucji dopiero na wiosnę. Będą przekazywane m.in. do urzędów i szkół w gminach położonych na terenie powiatu cieszyńskiego. W dwóch miejscach stanęły również tablice informacyjne przestrzegające przed wjazdem na teren obszaru (na zdjęciu). Nie brakło także stosownych publikacji na ten temat m.in. w „Głosie Ziemi Cieszyńskiej”.

Łukasz Zych, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, przypomina, że złamanie zakazów jazdy po chronionym terenie stanowi wykroczenie zagrożone mandatem do 500 zł lub karą grzywny w wysokości do 5000 zł. – Jeśli udowodni się, że dana osoba spowodowała istotną szkodę przyrodniczą, może na podstawie art. 181 Kodeksu karnego odpowiadać jak za przestępstwo zagrożone konfiskatą pojazdu, a nawet więzieniem. Kodeks wykroczeń przewiduje kary nie tylko za wjazd, ale również za sam postój pojazdu w lesie – dodaje Łukasz Zych.

Do legalnej jazdy quadami czy motocyklami crossowymi najlepiej wybierać miejsca do tego przeznaczone, takie jak autodromy czy specjalne tory. Fani motocykli mogą skorzystać m.in. z toru w Cieszynie przy ulicy Motokrosowej. Oprócz tego, można powiedzieć, że jazda quadami jest możliwa tam, gdzie nie jest ona zabroniona. W praktyce w obszarach ochrony i w lasach niewiele jest takich miejsc. Jeżeli zwolennicy tego typu atrakcji mają wątpliwości, czy przejazd wybraną trasą jest możliwy, najlepiej będzie, gdy sprawdzą status danego terenu i jego oznakowanie lub skontaktują się z miejscowym nadleśnictwem.
Niezwykle istotna jest również reakcja osób, które są świadkami sytuacji, gdy ktoś łamie obowiązujące prawo i niszczy przyrodę. W takich przypadkach należy niezwłocznie powiadomić policję. (kredo)

 


To również świetny nawóz

Co z popiołem?

Sezon grzewczy w pełni, a w związku z tym doroczny problem – duże ilości popiołu powstające w wyniku spalania różnego rodzaju paliwa. Dlatego przypominamy, że popiół należy gromadzić w odpowiednich workach, które bezpłatnie dostarcza firma odbierająca odpady komunalne.

Popiołu nie należy umieszczać w koszu na śmieci, który jest przeznaczony na odpady zmieszane. Najczęstszym problemem, w procesie odzysku surowców, jest bowiem zanieczyszczanie odpadów komunalnych popiołem. Worki z popiołem należy przekazywać do odbioru w dniu przeznaczonym na odbiór segregowanych surowców wtórnych. Ze względów bezpieczeństwa do pojemników czy worków należy wrzucać wyłącznie zimny popiół. Warto kolejny raz podkreślić również, że zbieranie odpadów w sposób selektywny stanowi podstawowy element systemu gospodarki odpadami i ma wpływ na wysokość poziomu recyklingu.

Kto posiada choć kawałek swojego ogródka, powinien wiedzieć również, że popiół z kominka może być świetnym nawozem i warto go stosować. Pozostałości po spaleniu drewna zawierają bowiem wiele składników mineralnych, takich jak fosfor, wapń, magnez, krzem, oraz gamę mikroelementów, pochodzących z drewna. Popiół tego rodzaju ma rozdrobnioną strukturę, zatem rośliny nie mają problemu, by pobrać składniki mineralne. Działa powoli i w przeciwieństwie do pozostałych nawozów mineralnych ma w miarę zrównoważony skład. Odczyn popiołu waha się w granicach ph 11-13, w związku z czym doskonale odkwasza glebę. Ze względu na swój naturalny skład, popiół drzewny można stosować w ekoogrodnictwie. Warto wiedzieć, że do użytku nadaje się jedynie popiół pochodzący ze spalania niemalowanego, niekonserwowanego drewna. Popiół z węgla lub popiół ze spalania drewna z dodatkiem tektury, zadrukowanego papieru, tkanin i plastików nie nadaje się na nawóz.

Popiołem można nawozić trawniki i rośliny kwitnące (dereń, jaśminowiec, ligustr pospolity, głóg), które potrzebują sporych ilości potasu. Potas lubią także rośliny warzywne, takie jak ogórki, pomidory, kalafior i kapusta. Z racji tego, iż popiół ma właściwości alkalizujące, nie należy go stosować przy roślinach lubiących kwaśne środowisko – chodzi o różaneczniki, azalie, kalmie, pierisy, enkianty, kiścienie, wrzosy, wrzośce, żurawinę, borówkę amerykańską.
Popiół najlepiej wykorzystać wczesną wiosną lub jesienią, kiedy rośliny potrzebują składników mineralnych. Przed zastosowaniem go, warto sprawdzić odczyn gleby, gdyż zawiera dużo wapnia, który ma działanie odkwaszające. Dlatego pozostałości po spalaniu można zastosować do gleb kwaśnych. Popiół można wysypać bezpośrednio na rośliny. Będzie spełniał funkcję nie tylko nawozu, ale i skutecznej bariery, chroniącej je przed atakami ślimaków. Jednak najbezpieczniej jest wymieszać popiół z resztkami organicznymi z kompostownika. W ten sposób powstanie doskonały, bogaty w potas nawóz do ogrodu. Oczywiście z popiołem nie należy przesadzać. Jak z każdym nawozem, należy stosować go rozsądnie, bo wszystko w nadmiarze szkodzi. (kredo)